XII Zjazd Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej

Relacja live, online i realtime oraz (uwaga, nowość) interactive!!!

niedziela, 25 kwietnia 2010

Swieta, swieta i po swietach. Wladze wybrane, transmisja dobiega konca. Dziekujemy Wam za to, że nas czytaliscie. Jeśli macie jeszcze jakies komentarze, to zapraszamy.

Na koniec nasze ostatnie przeslanie: pamietajcie, że niewazne, co by się dzialo, zawsze warto miec przy sobie dobra laske.

Kochamy Was wszytskich.
Wasze Laski Skautowe.
Ej, jaka kiepscizna. Rada Naczelna nie dostaje sznurow! Zauwazyliscie? Tyle z nia roboty, tyle sporow i wyborow, a potem nawet nic w nagrode nie dostana. My postulujemy, zrby to zmienic! Chociaż sznurek do snopowiazalki.
No, to wladze zaprzysiezone. Podniosle. Martwimy się tylko, co bedzie, jak druh Wcislo umrze. Kto bedzie mistrzem ceremonii? Nikt inny nie jest godny..
Wyniki widzicie w relacji on-line. Co Wy na to?
A my?!
Zastanawiamy się, co robi komisja skrutacyjna. Nam się wydaje, że wpisanie ok. 30 nazwisk do dokumentu nie jest czyms, co zajmuje dluzej, niż 5 min. Chyba, że drukuja je w Poznaniu. Tam jest ponoc taniej.
Czekamy na wyniki. Jeszcze chwila. Zaintonuje ktos "Z miejsca na miejsce"?
Jest nam przykro, że zjazd nam nie chcę podziekowac. Coz, szara sluzba..
Ogloszenia parafialne. Korzystajac z tej okazji chcielibysmy, na tej fali, podziekowac wszystkim, ktorzy nas czytaja. My wszyscy z Was. Wiecej nie jestesmy w stanie napisac, bo nam wzruszenie dusi palce.

Pozdrawiamy też oficjalnych pisarzy że stony Zjazdu. Dzielnie nas goniliscie, ale jeszcze musicie się wiele nauczyc. Napiszcie w komentarzu maila, wyslemy Wam kilka wskazowek. Dla skautmistrzow.

Dziekujemu też naszym rodzicom. I Barackowi Obamie. Pamietacie, dh z Zawiszy na poczatku go przywolywal. Dostalismy cynk, że Prezydent sledzil nasza relacje.
Druh Goral jest dzentelmanem. Przeprasza Magde Masiak, że nie jest z plastiku. To mu trzeba przyznac. My obstawiamy zel.

Obiecal tez, że za 2 lata znowu bedzie kandydowal. Ostatnio twierdzil w piatek, że kandydowal nie bedzie. Już mu nie wierzymy. zapamietajcie te deklaracje. Na slowie harcerza...
A teraz się nie bedziemy zbijac. Delegaci uhonorowali dh Kaczorowskiego oklaskami na stojaco. Sa ludzie, ktorzy sa symbolami. Dziekujemy, druhu Ryszardzie.
Ciamajdy z nas, nie zauwazylismy, że Iron Woman jest wedrowniczka. Jakoś jej nie wyszlo zdobywanie stopnia. Pewnie nia miala czasu. My to rozumiemy. Jak czlowiek ciagle jest w rozjazdach na kontrolach, to na takie glupoty jak stopnie czasu już nie starcza.
O, to się nam podoba. Prezentowal się Piotr/Radoslaw Kucharczyk. Dwaj kandydaci, jednen prezentujacy. Oszczednosc czasu i energii. Widac, że gosc od finansow, umie optymalizowac.
Bardzo się nam podoba to machanie terminalami. Jeśli czyta nas obsluga techniczna, to mamy postulat - puszczajcie w tym czasie muzyke. Bedzie biesiada.
Kandydaci skonczyli. Czujemy się zawiedzeni - postulowalismy, żeby na srodku sali zrobic wybieg i żeby się po nim przeszli, jak modele, tam i z powrotem. Rada ma reprerentowac Zwiazek, a reprezentacja wiaze się z prezencja. Chcemy moc wiedziec, kto ma krzywe nogi!
Kaplani dostali pytanie, czy maja zgody od przelozonych koscielnych. Wiekszosc ma. Druh Mogielka nie widzi przeszkod. Nam się wydaje, że dostal zakaz, ale go nie czytal.
Pytania do nieobecnych to jakas moda. Kolejne padly.

Prezentujacy się kandydaci staneli w kacie, jak druzyna w pilke nozna przed meczem. Mamy nadzieje, że to reprezentacja Polski.
Rozmow o duchach jest wiecej. Robert Chalimoniuk zadal pytanie do kandydata, ktorego nie ma na sali. Szukamy talerzyka i swieczek, żeby go wywolac.
Kandydaci walcza. Jeden z prezentujacych druhow z Malopolski powiedzial, że tego, ktorego prezentuje, nie ma już między nami. Zapalmy swieczke.
Wniosek o niezadawanie pytan kandydatom do Rady. My mamy wniosek o to, żeby ich prezentowac, ale bez pokazywania twarzy. Zawsze nas krecila "Randka w ciemno".

Druhna Karolina powiedziala, że jeden z kandydatow się wycofal i zostal usuniety z systemu. Wyzwolil się z matrixa.

naczelnik zaczyna

Przyszły naczelnik powiedział że będzie budował zaufanie. Pewnie dlatego nie pokazał zadnej prezentacji, nawet takiej z napisem nieufność. To dobry znak. Programu też nie usłyszeliśmy, ale za to wiemy że druh rozmawiał z jedną osobą i tylko z jedną osobą. Podejrzewamy że był to druh Dzieszko, któremu jak wiemy wszystko sie udaje.
To dobra wróżba na kadencje....
Jak Wasze wrazenia? Naczelniczka dostala po glowie od harcerzy, że nie cytuje "Harcerzy w polu", tylko korporacyjna nowomowe. A powinna mowic inaczej. My uwazamy, że najlepiej by bylo, zeby mowiac "wypowyadala slowa na modle naszych czcigodnych krolow y za wolnosc nasza y wasza". Jak tradycja, to tradycja.
Bardzo się cieszymy, że druh Dzieszko, zanim poszedl spac, zdazyl jeszcze poczytac nasze wpisy pod postem z wynikami i nawet je jeszcze pokomentowac. Niektorzy nie umieja nigdy zejsc że sluzby. Superheros.

Po nocy musimy przyznac, że troche nam szkoda, że jednak Ireneusz odszedl jak niepyszny. Jakby wygral, mielibysmy robote na dwa lata, a tak, to za pare godzin przyjdzie nam się rozstac. Druhu Ireneuszu

Naczelniczka wystartowala.
Odebralismy nasze maszynki do glosowania, wiec już mozemy zaczac oficjalnie funkcjonowac. Dzien dobry! Let's start the party! Jak sny?
Na dziś już kończymy. Pora na zasłużony (chyba) odpoczynek. Obiecywaliśmy Wam, że bedzie ciekawie i chyba się nie zawiedliście? A jutro jeszcze Naczelniczka, Naczelnik, RN, SH i KRZ. Mówimy Wam, jak na naszego nosa, to jeszcze sporo radości przed nami.

Ale póki co życzymy Wam słodkich snów o ZHR 2.0. A do snu niech Was koi ta piosenka, którą dedykujemy Góralowi. Wiecie, o kim mówimy? :)

Ladnie machalismy? Niektorzy nawet spiewali romantyczne piosenki. Delegaci to luzaki.

Uwaga:
Wyniki
MB: 168
ID: 65

Cool!
Wydawalo się nam, że druh Dzieszko wyczerpal limit zabawy na dziś, ale się mylilismy. Teraz druh Maracewicz postanowil skomplikowac prosta sprawe i po raz 3 liczymy glosy. Nikt za bardzo nie wie po co. Niektorzy tropia spiski. Naszym zdaniem to dzialania agentury. Albo Matrix cos namieszal i teraz udaje, że to nie oni. Podejrzanie cicho tam siedza na gorze..
Ogladacie to? To się nazywa polityka. Uczcie się, kochani, uczcie.
Zakonczyly się pytania. My sami jestesmy niezbyt ogarnieci, ale zyskalismy wlasnie nowego mistrza. Wodzu, prowadz. Zaczyna się procedura glosowania. Jak myslicie, Jaki bedzie nasz wybor?
Teraz druh Dzieszko, zapytany o to, jaki ma pomysl na zespol, odpowiada, co zrobil źle druh Butkiewicz. Jak ktos nie ma co powiedziec, to gada co mu się pomysli.
Sorry, że tak ciagle o druhu Irku, ale Michal Butkiewicz mowi do rzeczy. A my uwielbiamy freakow. Teraz opowiada, że robi kolczugi z wedrownikami. To, jeśli ktos nie zauwazyl, jest odpowiedz na pytanie o rozwoj zuchow.

sobota, 24 kwietnia 2010

Czyli jednak skok na kase. Druh Dzieszko ma taki pomysl na uregulowanie niezaplaconych skladek: trzeba wprowadzic umorzenie po kilku latach. To pomysl strategiczn. Najpierw przez kilka lat się nie placia, a potem się umarza. Perpertum mobile. Koszty dzialania Zwiazku - wzorem druha Irka - pokryja sam instruktorzy.
Druh Dzieszko powiedzial, że to, że zapowiedzial, że ma plan, jak ZHR ma wzrosnac o 150 proc., to byla alegoria. Naszym zdaniem wszystko to, co mowi jest alegoria. Fantazmatem. Czysta idea.
Wracamy do tematu kasy na Podkarpaciu. Druh Dzieszko pokrywal wydatki swoje sam. To tak jak my, nam też nikt za laczenie z siecia nie zwraca. Zaczynamy rozwazac kandydowanie na Przewodniczacego. Da się te funkcje zamienic na kolegialna?
Druh Dzieszko, co by nie zrobil, to jakoś same sukcesy. Szczesciarz.

Czy tylko my mamy, że te wybory to pojedynek przyzwoitosci z klaunada?
Ireneusz tak odpowiada na pytanie, żeby nie odpowiedziec. Wydaje nam się, że powiedzial wlasnie, że chcę być Przewodniczacym, bo chcę zalatwic wlasnemu Okregowi zwolnienie że skladek? Ktos to slyszal?

A teraz obraza Magde Masiak. I mowi, że nie bedzie szeptal do ucha. I mowi, że wie, że jest okropnym wariatem. Coraz bardziej dochodzimy do wniosku, że to prawda.

Butkiewicz przeprasza za slowa Dzieszki. Sala klaszcze.
Druh Trabinski się skarzy, że mial super pomysl na wspolprace z jedna z instytucji finansowych, ale nie zostal wysluchany. A moze to byl zły pomysl?

O, Roman Wrobel. Wiemy, że to przyjaciel Ireneusza. Nie zaskoczyl niczym ciekawym. A taki mial ciety jezyk kiedys... Moze mu ktos go przytrzasnal?
Bartlomiej Godzisz pyta, jak Michal ma prowadzic sprawe krzyza. Bartlomiej wlasnie pokazal, że nie sluchal zupelnie tego, co było dziś mowione. Wstyd Bartlomieju.
Michal Butkiewicz zakonczyl wezwaniem do budowania ZHR 2.0.

A teraz Irek Dzieszko. Poszukaliscie już sobie w neci historii z rady miasta? Super gosc, co? Nie chcial pokazywac prezentacji - naszym zdaniem jej po prostu nie ma. Za to jego zaleta jest to, że ma zone harcerke i dzieci. A dzięki harcerstwu nie wypadl na wirazach.Jedzie po bandzie.
Przewodniczacy ZHR rozpoczal prezentacje od hasla Zaniesmy Harcerstwo Rzeczypospolitej. A zaraz potem zaproponowal e-learning jalop forme pracy i audiobooki dla harcerzy. Powialo odnowa. My uwazamy, że Laski Skautowe powinny pelnic funkcje rzecznikow Zwiazku.
Uslyszelismy niezly hit - na Przewodniczacego kandydowac beda Michal Butkiewicz i... Ireneusz Dzieszkom nic Wam to drugie nazwisko nie mowi? Skorzystajcie z googla, warto! :)
Bedzie atrakcyjnie!
Mamy nowego idola na sali. Wlasciwie idolke - dh. Maryle Godyn. Iron woman, mamy nadzieje, że ja widzicie w relacji.zbliza się krokiem radosnego aniolka, a potem z gracja pantery przypuszcza atak, niczym osa. I przez caly czas z jej twarzy nie schodzi wyraz blogosci. Uwierzcie, w wieczorna atmosfere zjazdu wnosi orzezwienie niczym granie cykad.

Ale nam poetycznie wyszlo..
Cos się ruszylo, zaczelismy - uwaga - przyjmowac poprawki. Ustalilismy że kworum na Radzie Naczelnej bedzie liczone tylko od czlonkow z wyboru. Rozumiecie już, dlaczego nasza relacja jakby zwolnila?

Sala zyje knowaniami. Wiecej osob jest w kuluarach, niż przy mownicy. Widzielismy, że kraza listy do glosowania. W sensie zapewne jedyne sluszne. Jeśli do nas dotra, to uchylimy Wam rabka tajemnicy. Jak myslicie, czy beda tam Osoby Z Broda?

Nie traccie nadziei - przed nam wybory wladz. Skoro krazy tajna lista, znaczy, że bedzie jeszcze ciekawie.

Dostalismy informacje, że Prezydium Zjazdu nas czyta! Jeśli to prawda, to prosimy, aby ktorys z czlonkow Prezydium 2x pod rzad wstal i usiadl :) Da się?
Nic nie piszemy. Wiemy, swinie z nas. Ale uwierzcie, nie mamy o czym pisac. Że znowu byl obiad? Że poprawki statutowe? Że uchwaly byly pozastatutowe? To wszystko wiecie że strony Zjazdu. My nie mamy nic do dodania.

Mielismy kontrowersje dotyczaca hymnu harcerskiego - w poprawce, ktora byla przedstawiona, nuty mialy bledy. No i bylaby kicha. Naszym zdaniem opinie w tym zakresie powinna nam przedstawic Halina Kunicka (to ta od wiazanki). To harcerka z dziada pradziada, ona na pewno wie, jak to było za Malkowskiego.

Myslimy jeszcze, żeby dla ulatwienia hymn harcerski zamienic na "Z miejsca na miejsce". I tak to naokraglo spiewamy.
Poszlismy na komisje. Sluzba nie druzba.

Dla Was, na czas przerwy, dla zabicia nudy, mamy gre, ktora w miedzyczasie znalezlismy. Have fun.

title

Żeby nie było - szukalismy też czegos atrakcyjnego dla harcerek, ale nic nie znalezlismy. Serio. Moze cos podpowiecie?
Zjazd ma teraz pracowac w 8 grupach problemowych. Jestesmy absolutnymi fanami grupy ds. ideowo-wychowawczych ze szczegolnym uwzglednieniem promowania wartosci czystosci i trzezwosci. Czy delegaci beda w niej omawiac także kwestia zaglebiania się w oparach absurdu? 21 osob chcę tam pjsc. Oczko. O hazardzie bedzie?
Druh Poplawski referuje, jakie uwagi wplynely od delegatow. Sporp. Przypisuja je do poszczegolnych grup. My uzalezniamy nasza decyzje od tego, gdzie bedzie kawa.

Szkoda, że się nie zorientowalismy wczesniej - zlozylibysmy projekt, żeby zobowiazac N*czelnictwo, żeby wszysycy byli szczesliwi.
Przewodniczacy przedstawia projekty zmian w statucie. Szczerze mowiac, jak kogos to interesuje, to polecamy oficjalna relacje zjazdowa. U nas kiepsko slychac. Tematy sa poza tym wybitnie porzadkowe, zero kontrowersji.

O, teraz cos ciekawego. Propozycja, żeby w Naczelnictwie mogli być podharcmistrzowie, bo to otworzy dostep do szerokich masz osob chetnych do pracy. Jakoś nam się w to wierzyc nie chcę. A tak w ogole do czemu nie przewodnikow? Oni też maja swoja opowiesc!
Sprawozdania przyjete, absolutoria udzielone. Po kazdym takim, za przeproszeniem, akcie sala spiewa piosenke. Zalujemy, że nie ma naszej ulubionej. Trudno, moze na koniec dnia.

Sadowi Harcerskiemu zaspiewalimy "badzcie zdrowi, nasi bracia, badzcie zdrowi, na nas czas". Akurat.

Przypominamy z obowiazku kronikarskiego, że SH to to cialo, ktore wyhododowalo sobie dwie panie doktor. Inne wladze takich osiagniec nie mialy.

Nastepny punkt programu zostal zapowiedziany. Nie wiemy, czemu pominiety zostal punkt "Kolacja". My nie jedlismy sniadania.
Lecimy jak burza, ciach, ciach, ciach. Teraz przyjecie sprawozdania Naczelniczki. Ciekawostka - glosowac maja nad nim wszyscy delegaci. Slusznie - to nasza wspolna Naczelniczka.

A Rada Naczelna dostala na pozegnanie kubki. Teraz beda mogli pic kawe w zjazdowej kawiarence za 0,20 gr taniej.

budzikom smierć

o godzinie 9.03 sala wypełniła się delegatami.  Podziwiamy ich zdolność wczesnego wstawania. Już pobraliśmy elektroniczne aparaty i wysłuchujemy różnic pomiędzy udzieleniem absolutorium i przyjęciem sprawozdania. Dla nas to jasne. Udzielając - musimy coś dać, a przyjmując powinniśmy coś dostać. Może śniadanie?
Witajcie w nowym dniu! Pogoda piekna, wiatr umiarkowany, zachmurzenie zmienne.

Na sali gadosny gwar - wlasnie przeglosowalismy przyjelismy sprawozdanie Przewodniczacego. I absolutorium też. Przewodniczacy oddal sznur. Harcerki oglosily wlasnie, że przyjely go honorowo do swojej organizacji. Sala pyta, czy to się wiaze z zabiegiem medycznym. Naszym zdaniem co najwyzej kosmetycznym - broda do sciecia.

To mu otwiera droge do kandydowania na Przewodniczacego-bezzarostowego.
Poszlismy na komisje. Sluzba nie druzba.

Dla Was, na czas przerwy, dla zabicia nudy, mamy gre, ktora w miedzyczasie znalezlismy. Have fun.

title

Żeby nie było - szukalismy też czegos atrakcyjnego dla harcerek, ale nic nie znalezlismy. Serio. Moze cos podpowiecie?

Na piątkowe zakończenie

Przyznajcie się, wystraszyliście się trochę, że skoro nie piszemy tak długo, to się spełniła groźba pójścia na dołek za używanie nielegalne krzyża? No niestety, nie będziemy tym razem męczennikami o prawo używania tradycyjnych symboli.

Padła nam technika i dopiero teraz powstała. W skrócie więc Wam napiszemy, co się działo i idziemy spać, bo od rana znowu będzie zabawa.

Bardzo polubiliśmy druha Karuta, który zaproponował w dyskusji, żeby w sprawę walki o krzyż zaangażować episkopat. Bardzo jest nam ta idea bliska, ale poszlibyśmy dalej. Włączmy do działania św. Antoniego i św. Judę Tadeusza.

Z radością odnotowaliśmy, że chyba nas czytają inni delegaci, bo jesteśmy cytowani w trakcie obrad. Na razie nikt jeszcze nie podaje źródła, ale my wiemy, że to my. Spokojnie, popracujemy na tym, a w niedzielę już wszyscy będą mówić, że Laski Skautowe powiedziały, że.. :)

Potem była jeszcze dyskusja o tym, że Naczelnik się nie rozliczył, a Rada Naczelna się na niego zezłościła. Druh Sulewski mówił, że podobno pół roku nie mogli dostać od Naczelnika jakichś informacji. Nam się wydaje, że mogli mu to napisać na korze brzozowej i wysłać gołębiem. Rada Naczelna mogłaby nieco więcej finezji wykazywać.
Za to podobała nam się w tym kontekście odpowiedź druha Obrębskiego, który podobno Radę przepraszał, mówiąc jednocześnie, że nie może przepraszać. To się nazywa podejście holistyczne.

Na koniec bardzo się zdziwiliśmy, bo tuż przed głosowaniem absolutorium okazało się, że nie będziemy go już głosować, bo nie zdążymy. Tak więc od rana będzie atrakcyjnie.

Jeśli kogoś to interesuje, to z program Zjazdu jesteśmy w ciemnym lesie. O 22.30 mieliśmy już nie tylko mieć rozliczone władze, ale też przejrzane zmiany w statucie. A tymczasem kolejną noc spędzimy z Przewodniczącym Butkiewiczem. W sumie to dobrze - mamy dodatkowe godziny na spekulacje na temat Brody.

Do przeczytania rano!

piątek, 23 kwietnia 2010

Trwaja pytania do Naczelnika. Liczylismy na lamiace się kosci i wybijane żeby, a tu nic. Nawet druh Chalimoniuk nas nieco zawiodl. Nuda. Widzielismy już 3 osoby, ktore ogladaja filmy na laptopach. My zadnych nie mamy..
Druh Stasiak z Lodzi postuluje, żeby przestac nazywac ZHP naszymi bracmi. Zwracamy przytomnie uwage, że jest to zawoalowany wniosek o zmiane Prawa Harcerskiego.

Zlo dobrem, druhu Michale, zlo dobrem..
Druhna Czuma (Lodz) zapytala Przewodniczacego co się dzieje w sprawie krzyza harcerskiego.Przewodniczacy tlumaczy, że ZHP nas rozgrywa sadowo. Faktem jest - rozgrywa nas.

Moglibysmy tu zaapelowac do naszych braci, żeby nam oddali. Ale wiemy, że to nie poskutkuje. Zreszta, druh z ZHP rano i tak powiedzial między wierszami, jaki oni maja pomysl. Mozemy się do nich przylaczyc. Dziekujemy.

Poki co ostrzegamy - krzyz, ktory wisi po prawej stronie naszego bloga, jest tu nielegalnie. Jakbysmy dlugo nie pisali, moze to oznaczac, że jestesmy w pace.
Wracamy. Pytania do sprawozdan beda. Najpierw Przewodniczacy.

Hej, jeśli macie jakies pytania, piszcie w komentarzach - moze uda się nam je zadac glosno :)
Przepraszamy, że nas nie było, ale nas nie było. Poszlismy na spacer po pl. Bankowym. Wy macie ten komfort, że mozecie sledzic oficjalny kanal z relacjami (pozdrawiamy i dziekujemy!), ale my mamy skonczona wytrzymalosc.

Przewodniczacy mowil dlugo, potem mowila Naczelniczka, też dlugo. Jedyne, co ciekawe, to że na koniec puscila film. Ale nie było poscigow, krwii i scen, wiec bez rewelacji. Oskara nie bedzie.

Teraz mowi Naczelnik. Scenografia się zmienila - swiatla sa ladniejsze. Naszym zdaniem moze się czuc jak gwiazda.

Zebyscie troche zrozumieli, co my tu przechodzimy, to Wam powiemy tylko, że minelo już 7 minut jego prezentacji, a wciaz jest jeden slajd: czarne tlo, maluskie zdjatko i napis "Nieufnosc".

Najgorsze jest to, że już obejrzelismy wszystko, co było do obejrzenia. Wafelkow też już nie ma. Chyba poczytamy z tych nudow materialy zjazdowe.
Troche nam ten spacer zajal - jak ktos jest zainteresowany zbiorami, to kilka przykladow jest na www.muzeummalarstwa.pl. Generalnie bardzo pieknie.

A tu tymczasem Przewodniczacy ZHR zaczal swoje sprawozdanie. Zaczal swoja prezentacje od przypomnienia tzw. "koperty". Metodycznie.

Wlasnie dowiedzielismy się, że oddaje finanse Zwiazku bez dziury finansowej. Mamy takie podejrzenie, że bark wi-fi na Zjezdzie ma z tym cos wspolnego..
Nuda się dzieje. Wybieramy poszczegolne komisje - aktualnie skrutacyjna. Idziemy ogladac obrazy.
Szukamy Przewodniczacego. Druh Maracewicz stwierdzil, że nie chce ale musi. A druh Piaseczny odmowil. Szkoda, ma garnitur, ladnie by się komponowal z obrazami na scianie. Powaga urzedu. Czyli na placu boju zostal jedynie Tomasz Maracewicz. Sila rzeczy zostal wybrany. Cos nam się wydaje, że pare osob się nie cieszy.
Przerwa w relacji byla dlatego, że przerwa byla w obradach - na obiad. Zjedlismy. Nie wiemy czemu na koniec obiadu nie było owocow, serow i kawy. Na sali lekki rozgardiasz, ale Przewodniczacy krzyczy "Juhu!", żeby wszysycy wracali. Wiemy, że to brzmi niewiarygodnie, ale krzyknal, naprawdę.

W kuluarach trwaja goraczkowe poszukiwania prowadzacego obrady. To tego jakoś nikt się nie rwie. Widac wladza jest pociagajaca tylko do pewnego poziomu.

O, teraz gwizdnal :) Przewodniczacy to jednak jest luzak.
O, znowu dh. Piaseczny. Naszym zdaniem on w ten sposob chcę udowodnic, że umie czytac że zrozumieniem. Druhu Krzysztofie! My to wiemy! Cieszym się Twoim szczesciem! Już dosc! Dla porzadku - tym razem uwaga dotyczy tego, jak maja wygladac karty do glosowania.

Dobra, żeby nie było, że jestesmy stronniczy - uwaga o tym, żeby zrobic wykaz nazwisk, na ktore zaglosujemy, byla sluszna.

Przy okazji zaczynaja się pierwsze watpliwosci dotyczace terminali. Troche się ludzie boja, że ktos bedzie robil szachrajstwa. My nie zamierzamy. Ktos zamierza? A slowo, na ktorym nalezy polegac? Slowo widocznie poleglo. W walce. Wyborczej.

Przyjelismy regulamin Zjazdu. Teraz prezydium. Druhna Karolina Kolbuszewska na sekretarza nie chciala, ale na wiceprzewodniczaca tak. Wladza jednak ma swój urok.
Umieramy z nudów. Sąd Harcerski sprawozdaje. A konkretnie druh Woś. Trochę się poskarżył, że ludzie nie wiedzą do czego Sąd służy. Za to pochwalił się, że dwie osoby z Sądu (tak nam się zdaje) zrobiły w trakcie kadencji doktoraty. Fajnie!

Skończyły się sprawozdania. Na koniec Przewodnicząc odczytał rozkaz, w którym powołał do życia odznakę "Czas patriotów". Znacie?



My też lubimy Harrisona Forda.

Ale tak na poważnie, to ta odznaka to dobra sprawa.

Przerwa na kolację. Potem dyskusja nad sprawozdaniami. Idziemy jeść kanapki z serem.
No więc już wiemy - druh Piaseczny walczy o to, żeby było dłużej! Zamiast wybierać 5 członków Prezydium, którzy się sami ukonstytuują, proponuje, żebyśmy każdą z 5 osób wybierali oddzielnie na każdą z funkcji w Prezydium. Fajnie.

I...? Przeszło. Oj, posiedzimy. Według przyjętego już porządku obrad właśnie miał się rozpocząć obiad.
Trwa dyskusja. Druh Piaseczny walczy. Czy nam się słusznie wydaje, że on jest członkiem Naczelnictwa, które przedstawiło projekt regulaminu Zjazdowi? Misie śpiące?
Uwaga Druha Krzysztofa dotyczyla tego, że trzeba jego zdaniem zmienic przyjety przed chwila porzadek obrad. Oj, posiedzimy..
Wciaz doprecyzowuje o co mu chodzi. My nie wiemy. Ktos wie?
Porządek obrad przyjęty. I słusznie - porządek musi być. Terminale działają.
Dwie osoby były przeciwko - specjalnie chcą przedłużać!

Teraz będzie wybór Prezydium. W poprzednich latach był to pierwszy punkt programu, który dawał dużo dobrej zabawy. Czy przewodniczący prezydium będzie Znowu Krzysztof Piaseczny? Na razie właśnie on (!) zgłasza uwagi do poprawek. Czemu nas to nie dziwi?
Dostrzegamy pewien problem organizacyjny. Sala jest bardzo dostojna, ale jak ktoś mówi nie-do-mikrofonu, to niczego nie słychać. Może to mieć zalety, jak ktoś będzie gadał głupoty, ale co, jeśli powie coś mądrego? Zakładamy także takie sytuacje..
Druh Czopowicz mówi naprawdę mądrze. Aż nam przez chwilę przestało się chcieć nabijać. Mówi, że trzeba odformalizować harcerstwo, więcej wkładając energii w przyjaźń. My tak chcemy!

Teraz będzie głosowany porządek Zjazdu. Bardzo nam się podoba, że posiłki są zaznaczone większymi literami. Wafelek wafelkiem, ale czujemy, że będziemy głodni. Muzealne wnętrza wpływają na żołądki.
Teraz mowi Druh Czopowicz. Mowi, że bycie w harcerstwie za dlugo jest niezgodne z natura. Lubimy go, naprawdę!

My jemy wafelki, ktore sa w materialach dla delegatow (szacunek) i probujemy jak to jest pisac posta z telefonu. Udalo się?
Trwa ćwiczenie funkcjonowania terminali. Najpierw delegaci głosowali, czy dziś jest piątek - przegłosowali, że tak. Ale część uważała, że nie. Pytanie, co to oznacza w kontekście głosowania zmian w statucie.

Teraz głosujemy, czy w Naczelnictwie, które ustępuje było dwóch Michałów. Podpowiadamy - TAK!
Nie było nas, bo była przerwa. Goście już poszli, zostali tylko swojacy. Za to Przewodniczący prezentuje teraz - uwaga, usiądźcie! - elektroniczny system głosowania! Jesteśmy nieco zagubieni i już nie wiemy - czy ten Związek jest nowoczesny, czy zacofany? Bo z jednej strony terminale, a z drugiej nigdzie nie ma gniazdek..

System jest chyba prosty - musimy się skupić.. no tak - są 3 klawisze. Tak, Nie i Wstrzymanie. Spodziewaliście się?

Pan techniczny mówi, ze klawisze są wrażliwe. Mówi o tych z więzień?
Popatrzyliśmy na stronę Zjazdu - miała być relacja online, a tymczasem cicho sza. Wygląda na to, że jesteśmy jedynymi porządnymi relatorami (jest takie słowo?) z sali. To wbija nas w dumę :)

Jak ktoś woli krócej, to polecamy relację na Twiterze. Ale to nie my - po prostu jesteśmy mili i polecamy.

Poszłoooo...

Wracamy po dłuższej przerwie, spowodowanej kłopotami technicznymi. Dla niezorientowanych - w sali obrad nie ma wi0fi :( Na Zjeździe ZHP było lepiej.

Dużo nie straciliście. Po mszy, którą odprawił ks. Prymas delegaci spotkali się już na sali. Goście mówili, że się cieszą.

Teraz mówi przedstawiciel ZHP. Zaczął od tego, że jego zdaniem tragedia z 10 kwietnia wiele zmieniła w naszych relacjach. Jak myślicie, czy to znaczy, że oddadzą nam krzyż? Może ktoś go o to zapyta?

Chill out

Ostatnie trzy godziny i startujemy. W poprzednich latach Zjazdom towarzyszyły zawsze spore emocje. Jak będzie w tym roku, to się okaże (przypominamy, że wciąż nic nie wiemy o kandydatach na Przewodniczącego), ale my od razu, na wszelki wypadek, apelujemy - druhny i druhowie, więcej luzu i radości.

A jak wiadomo harcerz, jak jest radosny, to śpiewa. Więc zaśpiewajmy wspólnie:



Czy w Galerii Porczyńskich jest fortepian? Może uda się nam pośpiewać wspólnie - najlepiej o stokrotce i harcerzu-niedołędze.

czwartek, 22 kwietnia 2010

Reguła i proroctwo

Cały dzień dochodzenia przyniósł jeden efekt - ustaliliśmy niezbicie, że w ZHR nie ma i nigdy nie było kobiet z brodą, tak więc ten trop jest fałszywy. W sumie słusznie, bo to poważna organizacja, a nie żaden cyrk. Zostali nam tylko męscy podejrzani.

Przypadkowo za to dokonaliśmy ciekawego odkrycia. Czy wiecie, że przez pierwsze 10 lat istnienia ZHR-u Przewodniczącymi byli wyłącznie ludzie bez zarostu? A następnych 10 lat tylko z zarostem (hm. Ewy Borkowskiej-Pastwy, z całym szacunkiem, nie liczymy). Wygląda na to, że to jakaś reguła. Dekada się skończyła - czy to może być jakieś proroctwo?

A swoją drogą, jeśli chodzi o proroctwa, to przepowiadamy, że jutro w stolicy będzie paskudna pogoda. Wszystkim, którzy planowali przyjechać w krótkich spodenkach ogłaszamy niniejszym: Nie Idźcie Tą Drogą!

W poszukiwaniu kandydata

A tak w ogóle to do Zjazdu zostało już tylko 26 godzin. Napięcie rośnie. Gorzej, że nie mamy żadnych przecieków, kto będzie kandydował.

Chociaż nie, trochę nakłamaliśmy, coś tam jednak wiemy. Podobno na funkcję Naczelnika Harcerzy ma kandydować hm. Radosław Podogrodzki. Jeśli nie jesteście z Łodzi, to tu jest foto challengera:


Uprzedzając wszystkie uwagi od razu mówimy, żeby się nie sugerować informacjami z Wikipedii. Radek jest już harcmistrzem, więc żadnych przytyków proszę tu nie wyczyniać.

A czy ktokolwiek wie, czy jest w tym Związku choć jednak osoba, która chciałaby zostać jego Przewodniczącym? Pewne źródła donoszą, że myśli nad tym intensywnie Osoba Z Brodą. Rodzą się więc dwa pytania - jaki kolor ma ta broda i czy jest to kobieta?

środa, 21 kwietnia 2010

Sprawozdanie się znalazło

No niestety, popsuł nam Naczelnik zabawę i opublikował sprawozdanie, więc nie będziemy już doszukiwać się spisków, tylko powiemy, że się cieszymy. Dobrze jest wiedzieć, że żyje. Dawno go bowiem nie widzieliśmy.

Ponieważ wolimy czytać dokumenty w formie drukowanej, to głębiej w lekturę wejdziemy na samym Zjeździe, bo wszystkie materiały będą rozdawane. Póki co tylko szybkie spostrzeżenie statystyczne - sprawozdanie Naczelnika ma 28 stron, a Naczelniczki 90. Wydaje nam się, że ta sytuacja jest bardzo ładnym symbolem tego, jak się mają obie organizacje.

A tak w ogóle, to najciekawsza jest ostatnia strona, z nagłówkiem "Podsumowanie Naczelnika Harcerzy". Najpierw, na początku, Naczelnik przemawia jak papież, a na koniec cytuje maksymę rzymskich konsulów. Więcej jego własnych myśli tam nie ma. Ot, pontifex.

wtorek, 20 kwietnia 2010

Startujemy

Witamy Was na naszym blogu, który ma wszystkim zainteresowanym pomóc w dowiadywaniu się, co się dzieje na XI Zjeździe ZHR. Ponieważ nie jesteśmy (i nie chcemy być!) dziennikarzami z krwi i kości, nie spodziewajcie się tutaj relacji poprawnej politycznie. Będziemy pisać zgodnie z własnymi przekonaniami (ale zawsze uczciwie), a to znaczy, że będzie krew, łzy i pościgi samochodowe.

Zjazdu jeszcze nie ma, ale już ruszamy, żebyście mogli się z nami zapoznać, ew. wysłać nam jakieś swoje uwagi i oczekiwania. No i oczywiście, żebyście mogli rozsławić ten adres po całym świecie. Sami dobrze wiecie, że warto. Nie bądźcie samolubami.

My też nie jesteśmy, więc póki co, nie mając żadnych niusów, damy Wam solidną podstawę teoretyczną. Jeśli macie dużo wolnego czasu i nie macie co z nim zrobić, zapraszamy do lektury materiałów dla delegatów. Brawa dla spostrzegawczych - dokument ma 240 stron, a nie ma tam ani słowa od Naczelnika Harcerzy. Jak myślicie, dlaczego? Może zapomniał?


PS. Przy okazji - jak ktoś ma pomysł jak zrobić, żeby nasz adres pojawiał się w guglowej wyszukiwarce, to może nam napisać w komentarzach, bo sami sobie z tym problemem nie radzimy :)