Ostatnie trzy godziny i startujemy. W poprzednich latach Zjazdom towarzyszyły zawsze spore emocje. Jak będzie w tym roku, to się okaże (przypominamy, że wciąż nic nie wiemy o kandydatach na Przewodniczącego), ale my od razu, na wszelki wypadek, apelujemy - druhny i druhowie, więcej luzu i radości.
A jak wiadomo harcerz, jak jest radosny, to śpiewa. Więc zaśpiewajmy wspólnie:
Czy w Galerii Porczyńskich jest fortepian? Może uda się nam pośpiewać wspólnie - najlepiej o stokrotce i harcerzu-niedołędze.
o rany, jaki mistrz...moglibyśmy wydać taki instruktażowy podręcznik z płytką - jak śpiewać harcerskie piosenki...o rany, zakrztusiłem się aż ze śmiechu...:)
OdpowiedzUsuńHej! Czy wy też to słyszycie 1:01: "spod stepowych stanic" zawsze myślałem że "spod kresowych stanic"
OdpowiedzUsuń:D "POWINNI TEGO ZABRONIĆ" ;) albo "DOZWOLONE OD PWD". ;)
Chłopcy, chłopcy. Zjazd się już zaczął, a ja tu nadal z Hanną śpiewam : )
OdpowiedzUsuń