Sprawozdania przyjete, absolutoria udzielone. Po kazdym takim, za przeproszeniem, akcie sala spiewa piosenke. Zalujemy, że nie ma naszej ulubionej. Trudno, moze na koniec dnia.
Sadowi Harcerskiemu zaspiewalimy "badzcie zdrowi, nasi bracia, badzcie zdrowi, na nas czas". Akurat.
Przypominamy z obowiazku kronikarskiego, że SH to to cialo, ktore wyhododowalo sobie dwie panie doktor. Inne wladze takich osiagniec nie mialy.
Nastepny punkt programu zostal zapowiedziany. Nie wiemy, czemu pominiety zostal punkt "Kolacja". My nie jedlismy sniadania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz