Druhna Ewa okazuje sie niezwykle popularna. Tylu facetow do niej w kolejce. I to nawet jeden ksiadz. Jako naczelne laski na tym zjezdzie czujemy sie nieco skonfundowani. Za kare bedziemy do niej mowic "druhno Przewodniczacy". Powiedziala, ze mozna jak sie chce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz